Wszystko co chcielibyście wiedzieć o Valco Baby Snap 4

valco baby snap 4

Ostatnio wpadłam w jakiś wózkowy amok. Mąż coraz bardziej “krzywo patrzy” na wózkowy “kącik”, który powoli zaczął zagracać przedpokój. Podejrzliwie spojrzał też na mnie gdy pewnego dnia rano, kiedy miał właśni wychodzić z Ewą do żłobka, zamiast jego ulubionej spacerówki postawiłam przed nim Snapa 4. “Spróbuj, nie będziesz żałować” powiedziałam mu zapinając córce pasy. Po kilkunastu minutach wysłałam mu smsa – “I jak Snap?”. Chwilę potem przyszła odpowiedź “Fajo!” – a to w słowniku mojego męża, oznacza ocenę bardzo dobrą…

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Ostatnio często zadawaliście mi pytania o Snapa, los sprawił, że zjawił się on u nas w domu niemalże w tym samym czasie co kompaktowy Litetrax, także miałam możliwość porównania na żywo tych dwóch kultowych spacerówek. I powiem Wam szczerze, że gdybym miała wybrać którą z nich zostawiam sobie w domu na zawsze, to miałabym niemały kłopot. Każda ma inny charakter i inną cechą się wyróżnia. Np taki Snap niewątpliwie zachwyca swą lekkością i zgrabnością. Poniższe zdjęcia przybliżą Wam go wizualnie, a liczę na to, że tekst pozwoli Wam się poczuć jakbyście to Wy sami prowadzili go właśnie na spacerze.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Tak więc wyobraźcie sobie, że wybieraci się właśnie na spacer z dzieckiem, jest wczesna wiosna. Mimo, że dzień jest chłodny słońce na bezchmurnym niebie przyjemnie przygrzewa w plecy, aż chciałoby się zdjąć kurtkę. Wiecie, że zaraz podczas marszu się zgrzejecie, wiec rezygnujecie z jednej warstwy odzieży, ale nie zapominacie o okularach przeciwsłonecznych. Dziecku za to planujecie dorzucić na nogi kocyk, żeby nie zmarzło przypadkiem w bezruchu. Wyruszacie na spacer ze Snapem.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Zaczynamy w mieście – pierwszy test no terkotanie czyli kostka brukowa. Snap lekko i cicho się przemieszcza – to takie miłe zaskoczenie, bo nie jest to typowe dla większości miejskich spacerówek! Slalom na płycie chodnikowej poszedł całkiem sprawnie, tak samo jak wciąganie tyłem po schodach. Przy żadnym wózku nie można powiedzieć, że jest to wygodny manewr, ale małe tylne koła potrafią go skutecznie utrudnić. Snapa na szczęście to nie dotyczy.  Następnie do zaliczenia mamy kilka wysokich krawężników – podbijanie wózka z 10 kg Ewą i lekko obciążonym koszem idzie się nam całkiem sprawnie, choć nie da się ukryć, że mogłoby być lepiej (jest lepiej niż w Armadillo, ale gorzej niż w Litetraxie). Snap jest dosyć twardy i sztywny i na nierównym terenie czuć wibracje przenoszone na kierownicę. Pamiętasz – podobne wrażenia miałam w Baliosie! Trochę obawiałam się spaceru po lesie, bo wiadomo że typowo miejski teren to nie wyzwanie dla wózka. Ale testy to testy, proponuję, żebyśmy poszli tą węższą ścieżką, na niej jest zdecydowanie więcej korzeni i błota. I co? Jakaś magia czy co? W lesie na prawdę wózek zachowuje się bez zarzutu. Bardzo dzielnie jedzie do przodu, może półrocznego dziecka tak nie przewiozła, ale roczniakiem śmiało można już zaliczać takie wycieczki.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Skoro wiesz już jak się Snapem jeździ przypatrzmy się mu szczegółowo z bliska.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA
Valco Baby Snap 4 Black Beauty

To co charakteryzuje ten wózek to ultralekka konstrukcja. W wersji 4 kołowej wózek waży niecałe 7 kg. W wersji z Snap 3 to niespełna 6,3 kg. Serio, gdy kiedyś pozostawiłam wózek na luzie, a sama pobiegłam za Ewą wiatr przestawił mi go do przodu o dobry metr! Mam wrażenie, że największe odchudzanie przeprowadzono na kołach – biorąc je do ręki przy montażu bardzo zaskoczyły mnie swoją lekkością. Wykonano je z pianki EVA, jest to jednak dosyć delikatny materiał. Po kilku tygodniach testów na kołach widać było już pierwsze obiawy zużycia. No ale nie można mieć wszystkiego, albo ciężkie i niezniszczalne koła albo leciutki i delikatniejsze pianki. Przednia koła zamocowane są na charakterystycznych dwóch rogach. Można je zablokować do jazdy na wprost, mają średnicę 17 cm i dobrze radzą sobie z wjeżdżaniem bez podbijania na niziutkie krawężniki.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Koła tylne mają średnicę 24 cm i da się na niech wyczuć delikatną amortyzację. Na nie też właśnie działa hamulec, który jest kolejnym charakterystycznym elementem Snapa. Chodzi mi tu o jego wygląd – czerwony motylek umieszczony po środku pomiędzy tylnymi kołami. Gdy skrzydełka są pod skosem wobec podłoża hamulec działa, gdy zaś przebiegają równolegle wtedy jest zwolniony. Łatwo trafić stopą w umieszczony po środku pedał hamulca, a dzięki temu że działa on na wcisk nie zniszczycie sobie na nim czubka buta.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Chyba mam już wyrobiony schemat opisywania wózka, zazwyczaj zaczynam od kół i hamulca. Kolejnym punktem programu jest zazwyczaj kosz na zakupy (tylko czemu zrobiłam mu tak mało zdjęć!). Ten w Snapie jest dosyć pojemny, ale choć teoretycznie ma dostęp z 3 stron, to najłatwiej go załadować od tyłu. Od przodu ogranicza go podnóżek, zaś po bokach elastyczna siatka, którą w pewnym zakresie zawsze można odciągnąć i dopakować coś od boku. Jednak główny “wlot” do kosza jest z tyłu, i z jego dostępem nie problemu nawet przy mocno opuszczonym oparciu.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Idąc dalej moim schematem czas się przyjrzeć rączce. Ta umiejscowiona jest na stałej wysokości 104 cm, delikatnie zaokrąglona po bokach i pokryta pianką. Producent przewidziała także pasek  do założenia przez rodzica na rękę, który zabezpiecza przed niekontrolowanym odjechaniem wózka. Po środku rączki znajdziecie guzik do składania wózka.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Aby złożyć Snapa trzeba wykonać sekwencję kilku prostych kroków. Najpierw należy wcisnąć guzik umiejscowiony po lewej stronie. Następnie wciskamy wspomniany już wcześniej guzik który znajduje się na rączce i w tym momencie możemy rozpocząć składanie ramy. W takiej formie można go postawić. Wózek oczywiście składa się w jednym kawałku, nie trzeba nic z niego wypinać (nawet pałąka). Wymiary wózka przed i po złożeniu w tabelce.

wymiary Valco Baby Snap 4

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Po złożeniu siedzisko schowane jest do środka, a transportu wózka mamy do wyboru rączkę lub długi pasek. Ten ostatni element bardzo przypadł mi do gustu, szczególnie  kiedy zabierałam Snapa z przyżłobkowej wózkowni i nie chciało mi się go rozkładać na te kilka kroków do samochodu. Wózek na ramię, Ewa na ręce i bez zbędnych manewrów idziemy prosto do auta.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Cały proces składania wózka można przeprowadzić jedną ręką, po złożeniu zaskakuje blokada, którą trzeba samodzielnie zdjąć przed rozłożeniem. Podsumowując – to wygodny i lekko działający mechanizm. Mimo że przebiega w kilku etapach można przeprowadzić go jedną ręką.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Siedzisko Snapa po maksymalnym rozłożeniu wraz z podnóżkiem daje nam 89 centymentrową powierzchnię do spania – to bardzo przyzwoity parametr, dzięki któremu nawet starsze dzieci będą mogły przyciąć sobie drzemkę w wózku.

Wymiary poszczególnych części składowych przedstawiam w tabelce poniżej. W naszym przypadku przy 22 miesięcznej Ewie siedzisko wygląda bardzo przyszłościowo i zdecydowanie długo by nam posłużyło. Sam materiał siedziska nie jest może zachwycający pod względem wyglądu, ale wszystkie tekstylia są bardzo porządnie odszyte – równo i bez ciągnących się nitek.

wymiary siedziska valco baby snap 4

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Opuszczanie oparcia działa na mechaniźmie paskowym, dzięki czemu uzyskujemy całkowitą dowolność co do kąta pochylenia. Bez problemu składanie i rozkładanie obsługuje się jedną ręką. Oparcie osiąga bardzo przyzwoity pion, nie rozkłada się jednak całkowicie na płasko.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Po opuszczeniu oparcia od strony rodzica można podwinąć specjalną klapkę, odsłaniając w ten sposób siatkę wentylacyjną. W tej samej klapce mamy do swojej dyspozycji organizer na drobiazgi. Poszczególne elementy łączą się na rzepy. Po zrolowaniu mocujemy materiał na pętelkę. Kieszonka może nam posłużyć także przy złożonym oparciu. Wystarczy tylko jej nie zapinać na rzep, złożyć oparcie i uzyskamy w ten sposób całkiem przydatny organizer.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Pasy w wózku są pięciopunktowe z opcją rozłączenia pasów naramiennych oraz biordrowych. Bez problemu możecie ustawić sobie wysokość wyjścia pasów naramiennych na 3 poziomach. Regulacja długości pasów wymaga poświęcenia chwili czasu i poza tym faktem nie ma z nimi rzadych problemów. Nie skręcają się w cały świat, a osłonki ładnie trzymają się na miejscu.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

W porównaniu z Litetraxem pałąk w Snapie przebiega dosyć wysoko – jeżeli przysłania widoki waszemu dziecku śmiało można go zdemontować. Pokryty jest w całości pianką. Guziki do wypinania znajdują się na zewnątrz od siedzenia, można go wypiąć jednostronnie, uchylając na bok.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Podnóżek można ustawić w pięciu pozycjach, z czego 2 nie do końca wiem po co są. Da się go podnieść do pozycji pionowej pod sam pałąk – nie wiem, może to taka forma gondoli. Żeby zmienić ustawienie podnóżka trzeba wcisnąć guziki po dwóch stronach. W najniższym ustawieniu uzyskujemy dostęp do materiałowej podpórki na nóżki dla starszych dzieci.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Snapowa Budka przypadnie wszystkim do gustu. Mimo, że składa się zaledwie z 3 segmentów doskonale chroni przed czynnikami zawnętrznymi, nawet tymi pierwszymi porannymi promieniami słońca kiedy trzeba jechać do żłobka. Środkowy panel w razie potrzeby można schować pod zamkiem błyskawicznym. Siateczkowy wizjer dla rodzica zamykany jest na rzepy, zaś po otwarciu można go zrolować i przytrzymać za pomocą pętelki.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Kolorystyka budek jest bardzo bogata – popatrzcie na zdjęcie z targów!  Testowany przez nas model to Black Beauty, ale największym powodzeniem wśród wszystkich cieszy się limitowany Tailormade Denim. Jest to materiał zdecydowanie milszy w dotyku i przyjemniejszy dla oka. I oczywiście jest to droższy wariant. Za podstawowe wersje kolorystyczne przyjdzie nam zapłacić 1099 złotych. Limitowany Denim to wydatek 1299 złotych. Wraz z wózkiem w zestawie dostaniecie osłonkę na nóżki, ale mówiąc szczerze ani razu jej nie wyciągnęłam. Foli przeciwdeszczowej producent nie wypuścił do sprzedaży. Dodatkowo do wózka można dokupić tackę oraz cupholder. Na targach miałam także przyjemność obejrzeć z bliska wersję trzykołową Snap 3 oraz podwójną spacerówkę Snap Duo. Nie ukrywam, że jak Mikołaj podrośnie mam nadzieję przetestować wózek w wersji podwójnej, ponieważ jego waga przedstawia się bardzo atrakcyjnie na tle innych tego typu wózków. (9,8kg!)

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Wózek Snap 4 to jedna z najcieplej przyjętych premier tego roku, na daną chwilę jest ciężko dostępny i w dodatku w bardzo ograniczonym wyborze. Pełną kolorystykę oraz jeszcze dostepne modele możecie obejrzeć TU . Od polskiego dystyrbutora wiem, że wózki z tegorocznej kolekcji mają ponownie pojawić się w sklepach w lipcu. Nic jednak dziwnego, że rozeszły się jak ciepłe bułeczki. Mimo, że wytknęłam Snapowi kilka wad uważam go za rewelacyjną spacerówkę w bardzo rozsądnej cenie dla dzieci od około roku. Niby można w nim wpiąć adaptery, niby można wozić młodsze maluchy, ale  jego lekkość i kompaktowość docenią dopiero rodzice tych cięższych i bardziej ruchliwych  dzieci.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Model Snap 4 od Valco Baby był tym wózkiem, o który bardzo często pytaliście mnie w ostatnim czasie. Mam nadzieję, że ten tekst będzie dobrą odpowiedzią na wszystkie Wasze pytania. Snap bardzo dobrze wypadł na tle pozostałych kompakotwych spacerówek, którymi miałam ostatnio przyjemność jeździć. Poleciłabym go jako wózek dobrze poruszający się zarówno w mieście jak i w terenie. Jeżeli przymkniecie oko na jego drobne niedociągnięcia to staniecie się zadowolonymi użytkownikami bardzo przyjemnego wózka. Jak by to powiedział mój mąż: Fajo!

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Dziękuję serdecznie firmie 4kids za udostępnienie wózka do testów.