Cyga, kręglica, fryga…
13 kwietnia 2015
… a także wartołka i warchołka!
Nie wiecie co to? A założę się, że pewnie każde z Was zna bąka ze swojego dzieciństwa 😀 . To chyba jedna z najstarszych zabawek na świecie, bawiąca maluchy od wielu wieków. Archeolodzy odkryli w wykopaliskach miasta Ur gliniane bąki ozdobione rysunkami zwierząt oraz ludzi, a ich wiek szacuje się na 5500 lat! Te z Troi, wykonane z terakoty, są raptem 500 lat młodsze. Znane były także w Chinach, bączki wprawiane w ruch za pomocą… bacika! A ich powstanie szasuje się na 1250 r p.n.e. Tak samo wprawiało się w ruch drewniane bączki popularne w Polsce w czasach średniowiecza. Ja osobiście – jak pewnie większość z Was – doskonale pamiętam z przedszkola piękny, pasiasty, metalowy egzemplarz .
Bąk ewoluował, zmienił się sposób wprowadzania w ruch, materiał z którego został wykonany, a z czasem zaczął nawet grać i świecić. Dziś jednak często pozostaje niedoceniony przez rodziców, i przegrywa – całkiem niesłusznie – z innymi zabawkami. Przy asortymencie sklepów z zabawkami wypada całkiem atrakcyjnie finansowo. Ponadto przykuje uwagę już kilkumiesięcznego dziecka dostarczając mu niebywałych wrażeń wzrokowych i słuchowych, a z czasem maluch sam zacznie ćwiczyć wprawianie bączka w ruch, a przy okazji zadba o swoją koordynację ruchową.
Ta cudowna zabawka wywołuje błysk w oczach Ewki, i albo jak zaczarowana patrzy się na wirujący taniec, albo zrywa się z miejsca by jak najszybciej ją złapać. Byłam w szoku gdy pewnego dnia zaobserwowałam, że sama umie wprawić ją w ruch – oczywiście uda jej się raz na 10 prób, ale i tak za każdym razem robi to na mnie ogromne wrażenie. A teraz nasze bączkowe typy 🙂 :
Janod – Francja elegancja
Możecie zaprosić do swojego domku śliczne zwierzątka prosto z farmy. Przepiękna kolorystyka, śliczne obrazki no i renoma firmy Janod – to nas skusiło. I tak od kilku tygodni bawimy się bączkiem. Cena 39 zł, dostępny TU.
Lena – dla każdego coś miłego
Kochacie Kubusia Puchatka? A może kosmiczne podróże? W produktach firmy Lena każdy znajdzie coś dla siebie, a możecie je kupić np. TU, cena 20 zł.
Klasyka gatunku
Tego jegomościa pewnie pamięta większość z Was, jego tańce po wypastowanej podłodze i obijanie się o meblościanki. A teraz możecie mu dać szansę obijania mebli z Ikei! Kupicie go np. TU, cena 18 zł.
Na ludowo
A to już nie koniecznie dla najmłodszych, za to ja takim bym nie pogardziła. Drewniane, ręcznie malowane, promowały Polską Prezydencję w UE. Cena 76 zł – w płóciennym woreczku, 144 zł w pudełku, dostępne np. TU.