7 powodów, dla których nas odwiedzacie!
29 grudnia 2015
Koniec roku- czas na podsumowania. Dziś zestawienie Waszych ulubionych postów. Początkowo wszystko wskazywało na to, że największą popularność zdobyły notki dotyczące stomatologii – czyli te, których pisanie wymaga ode mnie ładnych kilku dni przygotowań, drukowania artykułów, analizowania wyników badań i odzyskiwania pożyczonych znajomym po fachu książek. To najcenniejsze co mogę Wam zaoferować, a z drugiej strony tak cholernie wyczerpujące, że przysięgam, nie mam siły/czasu spłodzić więcej niż jednej, no maksymalnie dwóch tego typu notek w miesiącu. Strasznie miło mi się zrobiło, więc gdy powolutku coraz większą popularnością zaczęły się cieszyć posty “gadżetowe” i nieśmiało zajmowały pozycję pomiędzy moimi stomatologicznymi wypocinami. Ciekawi jesteście, co zdobyło wasze największe zainteresowanie?
Musicie jeszcze sekundę poczekać. Bowiem, teraz należą się Wam słowa podziękowania. Za każde kliknięcie, udostępnienie, lajk, komentarz i mail, które to napędzają tą całą blogową machinę. Gdybyście nie poświęcali swojego cennego czasu, pewnie już dawno rzuciłabym moje popisywanie. Ciąglę się uczę i kombinuję, co by tu poprawić aby było Wam u mnie dobrze. Małymi kroczkami, ale cały czas do przodu. Nie wróżę sobie wielkich sukcesów, ale mam nadzieje, że uda mi się utrzymać w najbliższym czasie to samo tempo pisania. Wiem, że będzie ciężko ogarnąć wszystko z dwoma maluchami, ale zrobię wszystko co w mojej mocy, żeby nie dać plamy – i tego mi życzcie w nadchodzącym Nowym Roku.
7. Odzież medyczna dla przyszłych mam
Ten wpis chyba najbardziej przyciąga koleżanki z branży. W ten sposób wśród moich czytelników pojawiają się także dentyści, a to wywołuje u mnie jeszcze większy stres przy pisaniu stomatologicznych postów. Mimo tego i tak bardzo się cieszę, i mam nadzieję, że dzięki temu zestawieniu ktoś znalazł wymarzony ciążowy fartuszek, w którym wygodnie mu się pracowało.
6. Wózkowe wish list
Pamiętam jakie straszne miałam mdłości pisząc tą notkę 😛 Nie miałam siły na nic bardziej wyczerpującego, więc pozwoliłam sobie na taki lekki post, który okazał się jednym z waszych ulubionych. W międzyczasie zmieniły się trochę priorytety, zaczęłam szukać wózka podwójnego, a mimo to, z kilkoma pozycjami z tej listy miałam już okazję zapoznać się bliżej. Aż chce się zaśpiewać: marzenia się spełniaaaaająąąąą!
5. Próchnica butelkowa
Po tym poście często pytaliście, czy historia, którą opisałam na początku jest prawdziwa. Niestety nie jest to dzieło mojej wyobraźni, tylko prawdziwe wspomnienia z czasów studiów.
4. Pierwsza pasta do zębów – co z tym fluorem?
Teoretycznie wszystko jasne, ale zewsząd docierały do mnie sygnały, że coraz więcej osób decyduje się na używanie pasty bez fluoru. Pogrzebałam trochę w badaniach i najnowszych wytycznych, żeby dowiedzieć się, skąd się wzięła ta moda? No i w końcu, jak to powinno wyglądać?
3. Z drzewa koń na biegunach
No i to jest największe zaskoczenie tego roku 🙂 Zestawienie dostępnych w sklepach zabawek na biegunach, które pisało się niezwykle lekko i przyjemnie. A tu takie wielkie zainteresowanie!
2. Śpiworek Lodger Bunker
Nasz ukochany śpiworek. Proporcjonalnie do mojej miłości budzi też Wasze zainteresowanie i skutecznie przyciąga nowych czytelników.
1. Karmienie piersią a próchnica
Post najpopularniejszy, ale nie doskonały. Całkiem chyba słusznie zarzucono mi zbyt lekkie potraktowanie tematu, z drugiej strony pisząc go nie chciałam Was zasypać naukowym, niezrozumiałym bełkotem. Od kilku dni siedzę w badaniach i pracach naukowych, żeby doprecyzować pewne myśli. Cały czas jednak podtrzymuję swoje zdanie, że mleko matki nie ma właściwości próchnicotwórczych. Pewnie niedługo ponownie poruszę ten temat.
Ciekawa jestem czy byś coś dodał do tej listy kochany czytelniku. Co sprawiło, że do mnie trafiłeś? Masz jakieś życzenia albo propozycje? Życzę Ci samych sukcesów w nadchodzącym Nowym Roku! Ty też trzymaj za mnie kciuki – mam straszną tremę przed nową rolą. No ok, już nie gadam, pozdrawiam z oddziału patologii ciąży, a Ty koniecznie mi napisz w komentarzu, o czym chętnie byś poczytał.