13 października 2016
W ubiegłą niedzielę obchodziliśmy wraz z całą rodziną uroczystość przyjęcia chrztu przez Mikołaja. Przygotowania pochłonęły niewiele mojego czasu, bo tym razem podeszłam do wszystkiego bez większego stresu. Nie były to nasz debiut, więc wiedziałam czego się spodziewać i od czego rozpocząć organizację. Z kościołem, papierkami, restauracją poszło gładko. O dziwo utknęłam na kompletowaniu ubranka dla Mikołaja. czytaj dalej