9 lipca 2021
Nareszcie wakacje! Dla nas wyjątkowe – ostatnie przed pierwszą klasą. Od września zaczynamy przygodę ze szkołą, wiec z tej okazji nasz długi urlop obył się już… w czerwcu.
czytaj dalej9 lipca 2021
Nareszcie wakacje! Dla nas wyjątkowe – ostatnie przed pierwszą klasą. Od września zaczynamy przygodę ze szkołą, wiec z tej okazji nasz długi urlop obył się już… w czerwcu.
czytaj dalej21 sierpnia 2018
Nie wiem jak to działa, ale od kiedy pojawiły się dzieci co roku lądujemy na wakacjach na polskim wybrzeżu, choć nigdy wcześniej nie wybieraliśmy tego kierunku na urlop. Z dwumiesięczną Ewą spędziliśmy dwa tygodnie w Wiciach koło Darłowa. Rok później czytaj dalej
26 lipca 2018
Sezon wakacyjnych wyjazdów dla większości Was już się zaczął. My po dwóch długich weekendach w maju na ostatnie dwa miesiące nieco przystopowaliśmy z wyjazdami. Ale to nic, bo od przyszłego tygodnia rozpoczyna się nasz maraton! W sierpniu i we wrześniu czeka nas dosłownie jeden wolny weekend! Resztę spędzimy na wszelkiego typu wyjazdach, a główną rolę jeżeli chodzi o transport odegra nasz rodzinny samochód. czytaj dalej
4 sierpnia 2017
Długo kazałam Wam czekać na drugą część wpisu z wakacyjnymi gadżetami. Mam całą listę wymówek, ale ich Wam oszczędzę. Cieszmy się po prostu tym, że nowy post już jest, a w nim czytaj dalej
2 lipca 2017
Szykując się na wakacje z dzieckiem trzeba to zrobić na dwóch płaszczyznach. Najpierw szykujecie się psychicznie, na najdłuższy maraton w życiu. Gromadzicie w sobie pokłady spokoju, stajecie się mistrzami zen, nic ani nikt nie może Was wyprowadzić z równowagi przez najbliższy tydzień. Wiecie, że będzie strasznie, nie usiądziecie na 5 minut, ciągle będziecie potrzebni, chociażby do czytaj dalej
15 lipca 2016
7 września 2015
Od kiedy byłam z Ewą w ciąży to sobie obiecywałam, że dziecko nie usiedli mnie w domu, że nadal będę podróżować, zwiedzać i odwiedzać i tak na pierwsze wakacje Ewa wyjechała w wieku dwóch miesięcy. Od tego czasu też jest z nami łóżeczko turystyczne, które na co dzień czeka na nas u moich rodziców, a w razie potrzeby podróżuje ze swoją małą właścicielką. Co nas kierowało w wyborze modelu? czytaj dalej
4 maja 2015
Pierwsze koty za płoty. Nie ukrywam, że wizja 6 godzinnego lotu z dzieckiem delikatnie mnie paraliżowała. Z czasem pogodziłam się z tym, że nie jestem w stanie wszystkiego zaplanować, i tak o ile, mogę spakować się na każdą ewentualność, to nikomu nie zapewnię, że Ewa będzie miała dobry humor, nie będzie płakać oraz łaskawie zaśnie w samolocie. Więc przestałam się tym stresować, a skupiłam się na pakowaniu i przygotowaniu w taki sposób, żeby nadanie bagażu, odprawa, oraz kontrola odbyły się jak najbardziej płynnie. Pierwszą swą wyprawę samolotem Ewa spędziła w liniach Norwegian, dlatego będę się opierać na informacjach podawanych przez tego przewoźnika. czytaj dalej
29 kwietnia 2015
Podczas ostatniej wyprawy miałam okazję przyjrzeć się rodzicom podróżującym ze swoimi pociechami. Maluchy były wyposażone w przepiękne, kolorowe walizki, na których wygodnie podróżowały ciągnięte przez opiekunów, albo same dzielnie je za sobą transportowały. Ten widok tchnął mnie, do poszukania czegoś w co będę mogła przy następnej okazji wrzucić bagaż Ewy. czytaj dalej