Browsing:

Miesiąc: sierpień 2015

X-lander X-pulse – nie tylko do miasta!

OLYMPUS DIGITAL CAMERANie mogłam zakończyć inaczej tego miesiąca niż wpisem wózkowym. Chociażby ostatni weekend kręcił się wokół tematu czterech kółek: zmiany samochodu czy wózków “rok po roku”. Sami więc rozumiecie, że recenzja wózka użyczonego nam przez Magdę i Karola musi ujrzeć światło dzienne, aby ładnie domknąć tą kompozycję czasową. Nie mogę się także  doczekać pokazania Wam zdjęć wózka w akcji, a trochę razem przeszliśmy. czytaj dalej


Kid’s Biz Fair

11703055_892041044204352_3291683407081869225_nTo będzie taki szybki wpis z gatunku “nowe inspiracje i obiekty westchnień” 😉 W dniach 26 i 27 sierpnia w warszawskim Centrum Expo XXI odbyły się targi branży dziecięcej Kid’s Biz Fair i oczywiście nie mogło mnie tam zabraknąć. Była to dużo mniejsza impreza w porównaniu z Targami Kids’ Time, ale może dzięki temu, że było bardziej kameralnie, to na spokojnie dało się wszędzie zajrzeć i pogadać. czytaj dalej


Pierwsza pasta do zębów – co z tym fluorem?

pastyDawno nie było stomatologicznego wpisu, aż wstyd, tak więc już szybciutko nadrabiam. Pytacie mnie często jaką pastę do zębów wybrać jako pierwszą dla swojej pociechy. Dziś na tapetę wjeżdżają tubki wszelkiej maści i zawartości, czytaj dalej


Pianotwory

IMG_4543

Cały kraj walił dziś drzwiami i oknami do Lidla, wiadomo – promocja na pieluchy to nie przelewki. Dlatego też z samego rana popchałam nasz wózeczek do Biedronki – aby lodówka nie straszyła pourlopowymi pustkami. No i oczywiście zamiast skupić się na szynce dla męża, wpadłam na dział z promocjami, gdzie mój wzrok przyciągnęło niesamowicie kolorowe opakowanie z niezwykle tajemniczą i chwytliwą nazwą… PIANOTWORY. Moja wyobraźnia ruszyła z kopyta! czytaj dalej


Walka o stołki

OLYMPUS DIGITAL CAMERADługo wyczekiwany urlop, w ukochanych Bieszczadach. Pogoda z jednej strony rozpieszcza jak nigdy, z drugiej upały wykańczają. Czym tu się jednak przejmować – słodkie lenistwo, nic nie trzeba robić, porządki tylko na bierząco, pranie czeka na powrót do domu…. nie trzeba gotować, bo można się wybrać do lokalnej knajpki. Taki czasy że większość lokali przygotowana na przyjęcie najmłodszych gości. Czego chcieć więcej?! Zajmujemy stolik, wzrokiem na sali lokalizujemy krzesełko, wybraniec ludu kieruje swe kroki po obiekt porządania i… rzednie mu mina. czytaj dalej


Pimp my ride!

Okres, przez który będziecie używać wózka dziecięcego u każdego może wyglądać inaczej. Jedni kończą swoją karierę wózkowego po półtora roku, inni pchają swoje szczęście nawet przez cztery lata. Jeszcze innym udaje się zachować ciągłość w zawodzie, i tylko zmieniają wsad w swoich czterech (bądź trzech) kółkach. Wózek jak wózek, tańszy, droższy, lżejszy, cięższy, ma przede wszystkim nam odpowiadać. czytaj dalej