Kids' Time Kielce - podsumowanie foto

Drogi czytelniku!

Za chwilę zrozumiesz dlaczego zdecydowałam się podzielić relację z targów Kids’Time na trzy części. Tego wszystkiego było po prostu mnóstwo, a mimo trzech dni spędzonych na zwiedzaniu, rozmowach z przemiłymi wystawcami, fotografowaniu i ogarnianiu Mikołaja (on akurat był najmniej wymagający) i tak pominęłam wiele stoisk. I mimo mojego doskonałego zmysłu orientacji udało mi się tam zgubić!

To już ostatni targowy wpis (w tym roku :P). Wybierając zdjęcia, szczęka mi opadła gdy program poinformował mnie, że jest ich raptem 132! Ojacieżeszpierdziele! Czegoś takiego jeszcze tu nie było! Także wybacz, że nie opiszę każdego produktu, a przy niektórych ograniczę się tylko do podania nazwy – po prostu bym nie wyrobiła czasowo i psychicznie. A czeka na Ciebie w najbliższym czasie jeszcze jedna niesamowita fotorelacja i lepiej by było, żebym dotrwała do jej publikacji.

Pozwoliłam sobie na podział tematyczny. Nowości oznaczam pod zdjęciem literką N. Jeżeli coś wzbudziło wyjątkowo Twoje zainteresowanie i chciałbyś dowiedzieć się więcej, pytaj w komentarzu! Na pewno odpowiem, a w razie jakiś niejasności skontaktuję się z wystawcą – nie po to mi dawał swoją wizytówkę, żebym miała nie skorzystać. A teraz zaopatrz się w kubek ulubionej herbaty/kawy i popatrz co w branży dziecięcej się dzieje.