25 listopada 2014
To jakiś spisek chyba. O tym, że dziecko to nieprzespane noce, pieluszki, wydatki, sratki usłyszysz. Przemyślisz. Masz czasu a czasu na pogodzenie się z tematem. O tym, że poród boli też Ci powiedzą. Przychodzi ten dzień, w trudach i mozołach pojawia się dziecko, ta – da, fanfary! Ale nikt nie powiedział, że to nie koniec bólu. Czas na połóg! czytaj dalej