Quinny Yezz Air – niespodziewane testy ultralekkiej spacerówki
18 sierpnia 2017
Quinny Yazz Air – ten niebanalnie wyglądający wózek kusił mnie już od dłuższego czasu. Na moim blogu wspominałam go przy okazji wpisu o wózkowych dziwolągach. Jakoś nie dotychczas nie było okazji, żeby się spotkać na dłużej, aż pewnego dnia dzięki uprzejmości Marty z bloga kupujebolubie.pl wpadł w moje ręce. I to w dodatku w najpiękniejszej wersji kolorystycznej jaka istnieje – Quinny Yazz Air Aqua Blend.
Będzie to chyba najkrótsza recenzja jaką do tej pory stworzyłam, ponieważ Quinny Yazz jest jednym z najprostszych wózków jakimi miałam okazję jeździć, choć konstrukcja stelaża wcale by na to nie wskazywała. Moje pierwsze skojarzenie jak go zobaczyłam – latawiec (waga niemalże się zgadza, bo wózek waży niecałe 5kg) Zaraz potem gdy przyjrzałam się siedzisku – hamak! A po wnikliwych oględzinach stwierdziłam, że to jedne z ciekawszych konstrukcji w wózkowym świecie.
Ultralekki stelaż Quinny Yezz Air składa i rozkłada się jak żaden inny. Ciężko to nawet opisać! Wszelkie zmiany wielkości zachodzą w 3 wymiarach, sprawiając że z wysokiego wózka po złożeniu zostaje nam niewielki pakunek (dokładne wymiary w tabelce). Za proces składania i rozkładania odpowiada ukryty po środku rączki guzik, który w obu przypadkach zwalnia blokadę na stelażu. Drugim ważnym elementem jest szary pedał umieszczony po środku stelaża. To nim napinamy konstrukcję wózka a także i ją luzujemy przed złożeniem. Uwaga, tego elementu nie obsługujcie bez obuwia!
Złożony Quinny Yezz Air można przechowywać na stojąco, co odkryłam dopiero ostatniego dnia testów. Wyposażono go także w specjalny pasek służący do przenoszenia na ramieniu. Nie jest to najwygodniejsze, ale wózki które możecie sobie zarzucić na ramię i mieć dzięki temu wolną rękę… mogę policzyć Wam właśnie na tej jednej wolnej dłoni 😉
Quinny Yezz jest typowo miejskim wózkiem, ale tą informacją chyba nie jesteście zaskoczeni. Małe 12 cm, kauczukowe, kółeczka nie pracują idealnie cicho, szczególnie na drobnej kostce. Są za bardzo wytrzymałe na uszkodzenia i specjalnie nie widać po nich zużycia. Nie wyciągałam wózka w teren, bo byłaby to strata czasu. Za to podczas spacerów zaliczyłam kilka urozmaiceń. Yezz całkiem nieźle radził sobie na dziurawym chodniku z płyty, żwirku oraz trawie. Myślę, że śmiało możecie zabierać go na urlop.
Z przodu układ kół jest podwójny, nie ma opcji blokady do jazdy na wprost ani szybkiego wypinania. Na tylnych kołach, jak to zazwyczaj w wózkach Quinny jest, umieszczono 2 pedały. Wciskając ten z prawej aktywujemy hamulec postojowy, wciskając ten z lewej zdejmujemy blokadę. Decydując się na Yezza często będziecie korzystać z tego mechanizmu, bowiem niezablokowany wózek pozostawiony nawet na minimalnej nierówności ma tendencję do samodzielnego odjeżdżania. Dla odmiany, te pedały można obsługiwać bez butów 😉
Lekko wygięta w dół kierownica umieszczona jest na stałej wysokości 106 cm. Wykonana jest z pastiku. Można ją złożyć podczas transportu dzięki czemu wózek jest nieco mniejszy. Po jej środku umieszczono guzik zdejmujący blokadę składania/rozkładania na stelażu. W prowadzeniu Quinny Yezz Air można obsłużyć jedną ręką (o ile macie przed sobą dosyć równą nawierzchnię). Podczas pierwszego spaceru miałam wrażenie, że wózek sam decydował którędy jedziemy – małe kółka łapały nierówności skręcając gdzie popadnie. Potem nauczyłam się nad tym panować. Podbijanie z 13 kg pasażerem nie stanowiło dla mnie problemu.
Przy recenzji każdego innego wózka opisywałabym Wam teraz kosz na zakupy, ale w Quinny Yezz go nie ma! Jest za to trójkątna siatka na podręczne rzeczy. To fajne rozwiązanie, zmieści niewielkie zakupy albo zabawki na plac zabaw. Przy pakowaniu trzeba wziąć pod uwagę, że to cała przestrzań bagażowa jaką macie do dyspozycji i że więcej do wózka już nie załadujecie! Przywieszenie torby pielęgnacyjnej na rączce ze względu na specyficzną konstrukcję stelaża jest zwyczajnie niewygodne, ale i nie do końca bezpieczne. Biorąc pod uwagę, że sam Yezz waży tylko 5 kg to z torbą na kierownicy ale bez pasażera mógłby się zwyczajnie przewrócić.
Siedzisko spacerowe Quinny Yezz Air
Skierowane na stałe przodem do kierunku jazdy siedzisko spacerowe rozpięte jest na stelażu wózka dosłownie jak hamak. Nie posiada regulacji pochylenia a jego ustawienie można zaliczyć do dosyć pionowych. W związku z powyższym Quinny Yezz Air nadaje się dla starszych, stabilnie siedzących i raczej nie śpiących podczas spacerów dzieci!
To co mnie urzekło w Yezz Air to tkanina z której zostało wykonanie siedzisko. Nie znam się na materiałach, ale ta od Quinny z bliska wygląda to jakby ktoś zrobił ten element na drutach! Zgodnie z opisem producenta to nowoczesna technologia dziewiarska 3D. Dla mnie to po prosu fajne, przewiewne siedzisko idealne na wyjazd wakacyjny.
Siedzisko Quinny Yezz Air ma głębokość około 20 cm. Oparcie jest długie (53 cm), szerokie i słabo zabudowane po bokach. W związku z powyższym jest na tyle pojemne, że spokojnie powiezie 4 latka. Uwaga! W klasycznej wersji Quinny Yezz siedzisko jest nieco dłuższe! Więcej na ten temat znajdziecie w porównaniu obu wózków.
Quinny Yezz Air ma bardzo skromne wyposażenie, nie znajdziecie w nim takich rzeczy jak pałąk czy kosz zakupowy. Nawet pasy naramienne posiadają jedną wysokość wyjścia (31 cm od siedziska).
Długość pasów można regulować. Pasy są 5 punktowe, nie można rozpiąć części biodrowej oraz naramiennej. Prawą oraz lewą stronę wpina się w klamrę główną całkiem niezależnie, co jest bardzo wygodne. Oby rozpiąć pasy wystarczy wcisnąć guzik po środku.
Budka w Yezzie jest dosyć skromna, dla niskich dzieci może być niewystarczająca. Składa się z dwóch segmentów – dłuższego oraz krótszego. Rozkłada się cichutko i lekko. Materiał jest dosyć cienki, idealny na wakacje.
Quinny Yezz Air vs. Quinny Yezz
Quinny Yezz Air pojawił się jako letni następca klasycznego Yezza. Stelaż w obu modelach jest taki sam, główna różnica tkwi w tekstyliach. Bohater dzisiejszego wpisu ma bardziej przewiewne siedzisko, za to w podstawowym Yezzie jest ono wykonane z grubszego materiału.
Różnica, choć subtelna, to jest także w konstrukcji siedziska. Yezz Air siedzisko jest nieco wyżej nad podłożem co oparcie jest krótsze (53 cm) niż w Yezz (59 cm). W ogóle Yezz Air wypada bardzo ubogo w porównaniu z Yezz. Ten drugi może pochwalić się wyprofilowanym podnóżkiem, regulacją wysokości pasów naramiennych oraz niewielką kieszenią w plecach wózka, która ma 2 kg udźwigu. Yezz Air posiada za to boczną siatkę oraz nieco dłuższą łamaną budkę.
Dla kogo Quinny Yezz Air
Quinny Yezz Air to specyficzny wózek, więc dedykowany będzie osobom szukających konkretnego rozwiązania: niewielkiego i lekkiego wózka dla 2-4 latka, któremu czasami brakuje sił, żeby wrócić na własnych nogach z placu zabaw do domu. Sprawdzi się również, gdy szukacie wózka którym podwieziecie swoje dziecko do żłobka. Zabrałabym go także na wakacyjny, rodzinny wyjazd, bo nie zajmuje wiele miejsca bagażowego. To także wózek dla osób, które nie boją się nowoczesnego designu oryginalnych rozwiązań.
Cena wózka to 699 złotych, zarówno za wersję Aqua Blend jak Black & White.
No to koniec! Miało być krótko a wyszło jak zwykle 😀