19 lipca 2015
Wierzyć mi się nie chce, że jest prawie 8 rano, a ja mam jeszcze chwilkę na to, żeby zacząć pisać ten tekst. Ostatnio dużo się zmieniło, a tak na prawdę to dopiero początek kolejnej rewolucji. Ewa rośnie, pięknie się rozwija, co wieczór jak na nią patrzę wierzyć mi się nie chce jaki postęp zrobiła w ciągu ostatniego roku. czytaj dalej