23 grudnia 2015
Kochany Mężu!*
Tak, to dziś jest na noc… dla Ciebie wyjątkowo ciężka, ale miałeś cały rok, żeby się do niej przygotować. Powinieneś się już przyzwyczaić, wszak dla Ciebie to nie pierwszyzna. czytaj dalej
23 grudnia 2015
Kochany Mężu!*
Tak, to dziś jest na noc… dla Ciebie wyjątkowo ciężka, ale miałeś cały rok, żeby się do niej przygotować. Powinieneś się już przyzwyczaić, wszak dla Ciebie to nie pierwszyzna. czytaj dalej
29 kwietnia 2015
Podczas ostatniej wyprawy miałam okazję przyjrzeć się rodzicom podróżującym ze swoimi pociechami. Maluchy były wyposażone w przepiękne, kolorowe walizki, na których wygodnie podróżowały ciągnięte przez opiekunów, albo same dzielnie je za sobą transportowały. Ten widok tchnął mnie, do poszukania czegoś w co będę mogła przy następnej okazji wrzucić bagaż Ewy. czytaj dalej
9 listopada 2014
Post obowiązkowy na każdym blogu o dzieciach (ktoś tu celowo unika pewnego słowa na p…). Przed chwilą udało mi się wygrzebać listę, z którą nas pakowałam na porodówkę. Wkładając rzeczy do torby wiedziałam, że na pewno czegoś zabraknie, chociażby nie przewidziałam tego, że wyląduję wcześniej na patologii ciąży i że mój pobyt w szpitalu potrwa trochę dłużej. Teraz mogę śmiało zweryfikować co było niezbędne a czego mi brakło. Może komuś się kiedyś przyda, może ktoś pokręci głową z niedowierzaniem i stwierdzi, że to nie jego bajka. Trzy, dwa, jeden, zaczynamy! Kolejność oczywiście przypadkowa. czytaj dalej