13 kwietnia 2015
13 grudnia 2014
Nieprzypadkowo dziś zrobiłam i opublikowałam na Instagramie zdjęcie Małoletniej w koszu na zabawki, bo dziś właśnie o zabawkach będzie notka. Całkiem spory ten kosz, nie? Mieści się w nim półroczne dziecko i jeszcze zostaje dużo miejsca! A jak wyjmiemy dziecko z kosza i położymy je spać, a pełna sił i wigoru matka raźnym krokiem wkroczy do salonu i z nudów postanowi posprzątać dobytek Małoletniej, to wtedy się okazuje, że z dnia na dzień w koszu zostaje coraz mniej miejsca. Mikołajki porządnie zasiliły nasze zabawkowe zasoby, a jeszcze gwiazdka przed nami.
6 listopada 2014
W 3 tygodniu życia Małoletniej odwiedziła nas położna środowiskowa. Kiedy nadeszła pora pytań od rodziców, zapytałam co ja mam z tym dzieckiem robić jak ono aktualnie nie śpi, nie je, nie płacze. Czyli jak się z nim bawić – choć „bawić” to dużo powiedziane ð (podobno nie ma głupich pytań!) Poza przytulaniem, masowaniem, śpiewaniem pani położna opowiedziała mi o zabawkach w kontrastowych kolorach które mają na celu stymulować wzrok dziecka.

