Valco Baby Snap 4 Trend Sport v2 – świetna gondola i spacerówka!
9 grudnia 2018
Valco Baby Snap 4 Trend Sport v2 – niesamowicie krótka nazwa wózka, którą za moment pomogę Wam rozszyfrować. Valco Baby to nowozelandzka marka która bardzo dobrze sobie radzi na polskich chodnikach. Snap 4 oznacza, że to 4 kołowy model wózka (istnieje również wersja trójkołowa!). Trend to powiększona i odpicowana wersja podstawowego Snapa, która może pochwalić się większym siedziskiem, dłuższą budką, regulowaną rączką. Słowo Sport w nazwie informuje nas, że to wersja z pompowanymi kołami, bo w podstawowy Snap zaopatrzony jest w leciuteńkie koła piankowe. A V2 oznacza nic więcej, że to najnowsza wersja tego wózka z czarną matową ramą oraz zmodyfikowaną budką. Prawda, że proste? 😀
Postanowiłam raz jeszcze wrócić do testów Snapa, żeby mieć pełne rozeznanie w wózkach tej marki. Znam już podstawowego – lekkiego Snapa. Wersję Snap 4 Trend uważam za jeden z lepszych wózków jakimi miałam okazję do tej pory jeździć. Dziś czas na wersję Sport z pompowanymi kołami oraz z … gondolą! Musiałam osobiście sprawdzić jak wózek sprawuje się w takiej konfiguracji z prostego powodu! (Nie… nie jestem w ciąży!). Zadawaliście o gondolkę Snapa tyle pytań, że nie miałam tak na prawdę wyboru. Zatem zaczynamy!
Valco Baby Snap 4 Trend Sport V2
Wózek który dziś będziecie oglądać na zdjęciach jest w kolorze Grey Marle. Drugi wariant kolorystyczny to Charcoal i jego możecie podziwiać w TYM wpisie. Jestem absolutną fanką tych dwóch kolorów oraz brązowych dodatków z ekoskóry. To ponadczasowa, wózkowa klasyka którą cechuje jakość oraz łatwość utrzymania w czystości. Wiem, że niektórzy będą kręcić nosem, że to mało opcji, ale to doskonała baza która daje Wam olbrzymie pole do popisu jeżeli chodzi o dodatki do wózka.
Stelaż we wszystkich modelach Snapów jest dosyć podobny. Różni się tak na prawdę wykończeniami. W Snap 4 Trend kierownica ma opcję regulacji wysokości – jest łamana. Druga różnica tkwi przy przednich kołach gdzie ich połączenie z ramą jest zabezpieczone plastikowymi osłonkami. Poszczególne wersje odbiegają także od siebie gabarytami – Snap 4 Trend Sport jest najcięższy (9kg) z racji na pompowane koła, jednak ta waga i tak wypada bardzo dobrze na tle innych spacerówek. Poza tym wszystkie Snapy mogą pochwalić się łatwym składaniem jedną ręką (guzik umieszczony po środku kierownicy) oraz chowanym do środka siedziskiem.
Kolejne plusy to możliwości przechowywania wózka w pozycji pionowej, wyposażenie w pasek do przeniesienia na ramieniu oraz uchwyt do podnoszenia. Wszystkie te manewry są bezpieczne dzięki bocznej blokadzie zapobiegającej rozkładaniu się wózka. Dokładne wymiary Valco Baby Snap 4 Trend Sport V2 przed i po złożeniu znajdziecie w poniższej tabelce:
Wróćmy na chwilę do rączki – posiada ona regulowaną wysokość w przedziale 102 – 113 cm. Regulacja odbywa się dzięki umieszczonym po bokach kierownicy guzikom. Przy kierownicy umieszczony jest pasek bezpieczeństwa. W jej środkowej części znajduje sie guzik służący do składania wózka.
Jazda i kierowanie Snapem jest przyjemnym doświadczeniem. Wózek nie staje dęba na napotkanych nierównościach, łatwo się nim manewruje oraz podbija. Wersja Snap 4 Trend Sport z racji na pompowane koła w ogóle świetnie się sprawdza w naszych polskich warunkach. To jest ten typ wózka, który świetnie sobie da radę i w mieście i pod nim.
Przypominam: wersja Sport to wariant z pompowanymi kołami. Przednie mają średnicę 20 cm i można je zablokować do jazdy na wprost. Tylne zrobiły na mnie wrażenie wielkością – są sporo większe od tych które pamiętałam ze Snapa 4 i Snapa 4 Trenda. Mają 29 cm. Wszystkie koła można szybko wypiąć np. do umycia lub przy pakowaniu wózka do bagażnika (wiecie, wtedy gdy jedziemy na wakacje i walczymy o każdy centymetr!).
Kółka nie posiadają amortyzacji, ale dobrze sobie radzą na nierównym terenie. Niemniej jednak osoby przyzwyczajone do tego, że wózek się buja przy lekkim dotknięciu kierownicy mogą być zawiedzione. Snapy mają dosyć zwartą ramę, ale mi – osobie wożącej starszaki – to zdecydowanie to nie przeszkadza.
Kolejny mój ulubiony element wózkowy to kosz zakupowy. Wszystkie Snapy mogą pochwalić się pakownymi i głębokimi koszami. Najlepszy dostęp do kosza jest od strony prowadzącego. Małe rzeczy można wcisnąć po bokach. Ale od przodu kosz ogranicza podnóżek dla dziecka. Ważna sprawa – po rozłożeniu oparcia nie będziecie mieć problemów z dostępem do kosza.
Charakterystyczny dla wszystkich Snapów motylkowy, czerwony hamulec umieszczony jest po środku tylnej osi. Aktywuje się go wciskając z prawej strony a zwalnia wciskając skrzydełko po lewej.
Siedzisko Valco Baby Snap 4 Trend Sport V.2
Pewnie będziecie zdziwieni, ale siedzisko w Snapie 4 Trend Sport v2 nie różni się zupełnie od siedziska w Snap 4 Trend. Jedynym odkryciem dla mnie było to, jak łatwo można je zdemontować i zamiast niego wpiąć gondolę. A ponieważ już raz opisywałam jak nam się siedzisko sprawowało w TYM wpisie to dziś nie będę się powtarzać. Po krótce je tylko scharakteryzuję.
Model Trend może pochwalić się jednym z największych siedzeń dostępnych na rynku (wymiary poniżej w tabelce) Siedzisko jest zamontowane na stałe przodem do kierunku jazdy o to jest chyba jego największa wada, bo jednak wiele osób ceni sobie funkcję obracania. Mi osobiście, przy starszych dzieciach zupełnie tego nie brakowało. Paskowa regulacja pochylenia oparcia pozwala rozłożyć je do pozycji leżącej. Po podniesieniu regulowanego oparcia otrzymujemy długą na 95 m powierzchnię do spania. Mojej czterolatce noszącej 104 cm to zupełnie wystarczało, wręcz upodobała sobie Trenda do weekendowych drzemek.
Od przodu siedzisko ograniczone jest pokrytym ekoskórą pałąkiem, który można odchylić wygodnie na jedną stronę. Można także całkowicie z niego zrezygnować. W miejscu gdzie wpina się pałąk instaluje się adaptery do gondoli lub fotelika samochodowego.
Snap 4 Trend może pochwalić się na prawdę długą budką, która posiada aż dwa dodatkowe segmenty. Każdy z nich ukryty jest po oddzielnym zamkiem błyskawicznym. W wersji V2 budka uległa modyfikacji – dotychczasowy siateczkowy panel został zastąpiony materiałowym. Ale nie martwcie się! Wentylacja w wózku wcale przez to nie ucierpiała! Dodany został siateczkowy wizjer oraz podwijaną osłonkę od strony rodzica.
Gondola Valco Baby Snap Trend
Gondola jest głównym powodem dla którego zdecydowałam się na ponowne testy Snapa. Wiele osób pytało mnie w mailach właśnie o to, co myślę, żeby kupić Snapa Trenda jako pierwszy wózek. Wg mnie świetny pomysł, tylko trzeba sobie odpowiedzieć na jedno pytanie – czy nie będzie Wam przeszkadzało, gdy po zmianie z gondoli na spacerówkę dziecko będzie jeździć od razu przodem do świata.
Z własnego doświadczenia powiem Wam, że po przesadzeniu Ewci do jej pierwszej, nowej spacerówki (patrz TU – pierwsza wózkowa recenzja na blogu) która również nie miała przekładanego siedziska, skończyły się wózkowe awantury a zaczęła się moja długa przygoda z wózkami. Ewcię, która jeździła sobie w pozycji półleżącej podglądałam przez wizjer w budce. A ona wreszcie widziała to co ją tak bardzo interesowało a w gondoli było zasłonięte – świat. Takie rozwiązanie ze strony praktycznej wcale nie było złe. Inna sprawa, że czasami po prostu miałam nieodpartą ochotę sobie na nią popatrzeć i do niej pogadać.
Gondola Valco Baby Snap Trend moim zdaniem doskonale uzupełnia wózki tej marki, sprawiając że można z nich korzystać od pierwszych dni życia. Aby wpiąć gondolkę w stelaż, tak jak wspomniałam wcześniej, trzeba użyć adapterów. Wpina się je w miejsce pałąka i dopiero na to instaluje gondolkę. Sygnałem prawidłowego zainstalowania jest KLIK na końcu. W drugą stronę – wypinanie gondoli -trzeba wcisnąć guziki po bokach żeby zwolnić blokadę. Trudnością jaką tu napotkałam jest połączenie jednoczesnego wyciągania konstrukcji (za uchwyt na budce) i wciskania guziczków, ale myślę że to kwestia wprawy i przyzwyczajenia.
Wypinanie gondoli i uchwyt do przenoszenia zdecydowanie przydają się u osób, które mieszkają w bloku bez windy. W takiej sytuacji wózek można zostawić zabezpieczony przy wejściu a śpiącego maluszka wygodnie wnieść w gondoli. Gondola jest przy tym bardzo lekka (3,3 kg!) i zgrabna, także myślę, że z takim sprzętem transfer śpiącego malucha nie będzie stanowił problemu. Gondolkę można bez obaw postawić na ziemi, jest bowiem od spodu zaopatrzona w specjalne nóżki.
Materacyk w gondoli Trend Sport ma wymiary 74 x 28 cm co w porównaniu z innymi markami wypada porównywalnie. Gondola jest dosyć głęboka dzięki czemu i bezpieczna. Dodatkowo dla zwiększenia bezpieczeństwa maluszka zaprojektowano pasy, które można zapiąć wokół dziecka – są zapinane na rzepy. Środkowa część gondoli oraz materacyk można bez problemu wyjąć do prania w przypadku jakiś nieprzewidzianych wpadek.
W gondoli Snap Trend zaprojektowano dwie kieszonki przeznaczone do przewożenia drobiazgów. Jedna znajduje się w środku gondoli, od strony nóżek dziecka. Druga zamykana na zamek błyskawiczny jest tuż obok, dosłownie po drugiej stronie, od strony rodzica.
Osłonkę na nóżki montuje się bardzo prosto – trzeba ją nałożyć na gondolę i zapiąć za pomocą dwóch zatrzasków przy budce. Os strony dziecka osłonka ma dodatkowy, nieco wyższy panel chroniący przed czynnikami atmosferycznymi. Drugim elementem chroniącym jest budka.
Budkę ma tylko dwa ustawienia: może być rozłożona i wtedy da się za uchwyt w jej szczytowym punkcie przenieść gondolę. Po wciśnięciu guzika z jednej strony budka cichutko się składa. Nie ma opcji ustawienia pośredniego. Cały proces składania i rozkładania jest niemalże bezgłośny – jedynie na końcu przy rozkładaniu słychać, że mechanizm zaskakuje z cichym KLIK.
Budka zaopatrzona jest w malutki panel dodatkowy pogłębiający jej zasięg. Gdy uważamy że jest nam niepotrzebny można go wywinąć pod spód.Kolejny element warty zwrócenia uwagi to siateczka wentylacyjna pod przykryciem. Gdy nie ma potrzeby wietrzenia klapa pozostaje zamknięta. Gdy zaś chcemy zrobić „mały przeciąg” wystarczy odpiąć zamek błyskawiczny, podwinąć ją i spiąć guzikiem z pętelką.
Gondolę Snap Trend w bardzo łatwy i dosyć szybki sposób można złożyć na płasko, czy to w celu przechowania czy też przy okazji pakowania do bagażnika.
Cena Valco Baby Snap 4 Trend V2 w wersji spacerowej to wydatek ok. 1989 złotych (wózek znajdziecie TU). Gondola Trend kosztuje 749 zł – dostępna TU. Do wersji 3w1 trzeba dokupić adaptery oraz fotelik.
Valco Baby Snap 4 Trend Sport V2 w wersji z gondolą to w moim zdaniu bardzo dobre rozwiązanie jeżeli chodzi o zakup wózka typu 3w1. Za jednym zamachem nabywacie praktyczną, lekką gondolę oraz spacerówkę, która posłuży Wam w każdych warunkach przez cały okres wózkowania (spokojnie mieście się w niej dziecko powyżej metra wzrostu). Jedyny minus jakiego się doszukałam, to fakt że nie da się ustawić spacerówki przodem do rodzica…ale! Ptaszki ćwierkają, że w lutym 2019 u polskiego dystrybutora pojawi się wózek, w którym nie będzie to już stanowiło problemu (szukajcie w internecie hasła Valco Baby Snap Ultra). A tymczasem jeżeli szukacie idealnej spacerówki z opcją wpięcia gondoli i nie przeszkadza Wam siedzisko montowane wyłączne przodem do świata Valco Baby Snap 4 Trend v2 powinien być strzałem w 10.