7 lipca 2016
Zanim napiszę Wam jak udało mi się odsmoczkować dwulatkę, powinnam zacząć od tego jak zasmoczkowałam dziecko. Pamiętam dokładnie ten dzień – 21 czerwca 2014. czytaj dalej
7 lipca 2016
Zanim napiszę Wam jak udało mi się odsmoczkować dwulatkę, powinnam zacząć od tego jak zasmoczkowałam dziecko. Pamiętam dokładnie ten dzień – 21 czerwca 2014. czytaj dalej
19 lutego 2016
Wydawać by się mogło, że skoro mam półtoraroczną córkę, to w zasadzie poza częściową zmianą garderoby nie czekają mnie żadne wyprawkowe zakupy. I może by tak było gdyby nie fakt, że po pierwsze jestem gadżeciarą i koniecznie musiałam wypróbować parę rzeczy, a po drugie całką sporą część wyprawki Ewy mieliśmy pożyczoną. czytaj dalej
28 września 2015
Sama Pamiętam jak będąc z Ewą w ciąży przeczesywałam internet kompletując wyprawkę. Co to? Po co ? Jak tego używać? Czy to jest KONIECZNE? Te pytania krążące po głowie oraz wielgachny brzuch nie pozwalały mi spać w nocy. Tym razem czuję się gotowa i parafrazując klasyka “nic co dziecięce nie jest mi obce”. Czas powoli uzupełnić wyprawkę dla Juniora, nie jest tego wiele biorąc pod uwagę, że zostało mnóstwo rzeczy po niewiele starszej siostrze. Niemniej jednak mój instynkt matki gadżeciary każe mi szukać i drążyć, co by tu jeszcze dokupić, i czy aby przypadkiem się nie sprawdzi? Branża dziecięca pęka w szwach od pierdyliarda produktów, a biedny rodzic musi przecedzić ten cały materiał i podjąć miliard decyzji. Rożek? Otulacz? Butelka? Podgrzewacz? Łatwo zwariować.
1 marca 2015
Tak na prawdę nie mogło mnie tam nie być. Po pierwsze miasto – moje ukochane Kielce, pod drugie – wreszcie była okazja do zmacania tych wszystkich cudnych rzeczy, które znałam ze zdjęć sklepów internetowych. Targi były imprezą branżową, dystrybutorzy poszukiwali chętnych na zakupy hurtowe, ale ostatniego dnia wiele firm sprzedawało swój asortyment w atrakcyjnych cenach – to taka uwaga dla tych którzy planują może się wybrać w przyszłym roku. czytaj dalej