Browsing:

Tag: x-lander

X-lander X-fly – polska spacerówka podbija świat!

x-lander x-fly wózek spacerówka

Gdy zaczynałam swoją przygodę z wózkami, na rynku dostępny był tylko jeden model spacerówki, który mieścił się w wymiarach bagażu podręcznego i ważył niespełna 6 kg. Minęły 3 lata a w branży obserwujemy zatrzęsienie miniwózków: lekkich, kompaktowych ale i funkcjonalnych. Ze zwiększeniem dostępności na całe szczęście spadły też ich ceny, ale serdecznie współczuję wszystkim, którzy teraz mają wybrać swój jeżdżący ideał na wakacje.  czytaj dalej


Byłam w raju!

OLYMPUS DIGITAL CAMERAW moim przedpokoju robi się niebezpiecznie ciasno – wczoraj mąż pierwszy raz wspomniał, że nie może się doczekać, aż maluchy wyrosną z tego wózkowego okresu. Ja za to mam nadzieję, że ten dzień nigdy nie nastąpi! Dzień sprzedaży ostatniej dziecięcej bryki będzie prawdziwym dramatem i na samą myśl, że moja przygoda z trój- i czterokołowcami dobiegnie końca, robi mi się niezwykle smutno. czytaj dalej


Wózki 2015

wózki 2015

Podsumowań zeszłego roku ciąg dalszy. Nie da się ukryć, że mam delikatnego fioła na punkcie wózków. Ich recenzje pojawiają się tu co jakiś czas, i z tego co podpowiadają mi statystyki, dosyć chętnie je czytacie, a część z Was w ogóle trafiła tu szukając opinii na temat konkretnego modelu. czytaj dalej


Mufki i rękawice – szykujemy się na chłody!

mufki

 

Jedni uważają ją za zbyteczną, inni (tak jak ja) nie wyobrażają sobie bez niej zimy, i najchętniej zaopatrzyliby się w kilka modeli i wzorów. Potrafi umilić spacery w pierwsze jesienne chłody, i towarzyszyć nam jeszcze podczas przejażdżek wczesną wiosną. Mufka do wózka, mój zimowy must have! czytaj dalej


X-lander X-pulse – nie tylko do miasta!

OLYMPUS DIGITAL CAMERANie mogłam zakończyć inaczej tego miesiąca niż wpisem wózkowym. Chociażby ostatni weekend kręcił się wokół tematu czterech kółek: zmiany samochodu czy wózków “rok po roku”. Sami więc rozumiecie, że recenzja wózka użyczonego nam przez Magdę i Karola musi ujrzeć światło dzienne, aby ładnie domknąć tą kompozycję czasową. Nie mogę się także  doczekać pokazania Wam zdjęć wózka w akcji, a trochę razem przeszliśmy. czytaj dalej