30 maja 2018
Stało się! Po niemalże 4 latach blogowania mogę Wam przedstawić pierwszy vlog. Nie wiem czemu w zasadzie tak długo się wzbraniałam, skoro dużo prościej przekazać emocje na bierząco, niż po kilku tygodniach od wyprawy znaleźć kilka godzin by to wszystko opisać.
21 maja 2018
Mam w domu małego strażaka – prawdziwego fana ijo-ijo, który kocha czerwony kolor i wszystko co jest na sygnale. Kilka lat temu jako mama małej dziewczynki obserwowałam u znajomych, jak jej rówieśnicy zatracają się w zabawie autkami, pociągami
17 maja 2018
Woda to życie – nie tylko gasi pragnienie ale jest nam niezbędna do wielu procesów zachodzących w naszym organizmie. Buduje nasz organizm, znajduje się w każdej jednej komórce, dlatego też
14 maja 2018
Ten wpis obiecałam Wam już dawno i najwyższa pora wywiązać się z obietnicy. Lada moment Dzień Dziecka. W ramach prezentu z tej okazji pewnie część z Was będzie chciała postawić na kolorową klasykę z Danii, a ja z przyjemnością podpowiem Wam w co warto zainwestować. Nikogo nie trzeba chyba przekonywać
10 maja 2018
Nasz spontaniczny majówkowy wypad w Sudety wymagał podjęcia pewnych przygotowań – był to pierwszy od dawna wyjazd w góry z dziećmi i oboje z mężem nie mieliśmy pojęcia czego oczekiwać od naszych maluchów. A może inaczej, baliśmy się bo nasze doświadczenia tak nam podpowiadały. Pozwólcie, że Was nieco wprowadzę w temat: niecałe 3 lata temu
7 maja 2018
O ten wózek myślałam, że wywiercicie mi dziurę w brzuchu! Od lutego nie było dnia, żeby ktoś nie zapytał, co myślę o Easywalkerze XS. Nigdy nie odpowiadam na takie pytania bez osobistego sprawdzenia sprzętu, tak więc jak tylko nadarzyła się okazja ściągnęłam na testy ten maleńki wózeczek.
4 maja 2018
Można powiedzieć, że to drugi raz jak testujemy Greentoma – najbardziej ekologiczny wózek na świecie. Mam wrażenie, że jeszcze wczoraj używaliśmy Greentoma Upp Reversible. A tak na prawdę minął ponad rok i był to w dodatku model na „starej” ramie. Teraz w naszym domu pojawił się Greentom Upp Classic, z nową ramą, nowym siedziskiem i w nowym miodowym kolorze z limitowanej edycji. Spokojnie mogę powiedzieć, że mam w domu zupełnie nowy wóz, zatem osobny wpis mu się należy!
