Browsing:

Tag: wakacje

Co zabrać na wakacje nad morzem – moje pewniaki!

CO ZABRAĆ NA WAKACJE NAD MORZEM

Szykując się na wakacje z dzieckiem trzeba to zrobić na dwóch płaszczyznach. Najpierw szykujecie się psychicznie, na najdłuższy maraton w życiu. Gromadzicie w sobie pokłady spokoju, stajecie się mistrzami zen, nic ani nikt nie może Was wyprowadzić z równowagi przez najbliższy tydzień. Wiecie, że będzie strasznie, nie usiądziecie na 5 minut, ciągle będziecie potrzebni, chociażby do czytaj dalej


Mountain Buggy Nano – odlotowa nanospacerówka

mountain buggy nano

Sezon wakacyjnych wyjazdów właśnie się rozpoczął, a wraz z nim lawina pytań o wózki do samolotu. Jest popyt – jest i podaż! Czas zatem zabrać się za recenzje mikrowózków, które swymi gabarytami ułatwiają podróżowanie, a co poniektóre mieszczą się w wymiarach bagażu podręcznego. Mountain Buggy Nano to czytaj dalej


Agroturystyka Nad Bystrą – wakacje na Lubelszczyźnie

nad bystrą bystra agroturystyka Lubelszczyzna wakacje

Ładną mamy jesień tej wiosny, prawda? Oczywiście, że się nie daliśmy chłodowi, deszczom i zgodnie z planem  wyruszyliśmy na majówkę w lubelskie! Po ekspresowym pakowaniu i dopychaniu auta kolanem (tak kochanie, bezsprzecznie potrzebuję na wyjazd dla dwójki dzieci trzech wózków!), ustawiliśmy nawigację w okolicę Nałęczowa. Nasz dokładny kierunek to czytaj dalej


Apteczka na wakacyjne wyjazdy z dziećmi

apteczka na wyjazd z dziećmi
Z roku na rok, coraz więcej uwagi poświęcam skompletowaniu apteczki na wakacyjny wyjazd. Pomyślicie sobie – a po co? Przecież w każdej większej miejscowości bez problemu można kupić potrzebne leki, środki opatrunkowe itd. Mój punkt widzenia jest jednak trochę inny i  jest wypadkową kilku czynników.  czytaj dalej

No to w drogę!

bobby-car-349695_1920Nie wiadomo dlaczego, u części przyszłych rodziców panuje przekonanie, że pojawienie się dziecka w domu oznacza koniec wakacyjnych wyjazdów, weekendowych wypadów oraz lokalnych wycieczek. O ile nie jest to związane z ograniczeniem domowego budżetu, to wcale nie pojmuję tego wniosku. Z dzieckiem podróżuje się rewelacyjnie – trzeba się do tego tylko odpowiednio przygotować biorąc po uwagę kilka elementów. czytaj dalej


Tukan – łóżeczko turystyczne od Baby Ono

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Od kiedy byłam z Ewą w ciąży to sobie obiecywałam, że dziecko nie usiedli mnie w domu, że nadal będę podróżować, zwiedzać i odwiedzać i tak na pierwsze wakacje Ewa wyjechała w wieku dwóch miesięcy. Od tego czasu też jest z nami łóżeczko turystyczne, które na co dzień czeka na nas u moich rodziców, a w razie potrzeby podróżuje ze swoją małą właścicielką. Co nas kierowało w wyborze modelu? czytaj dalej


Baby on board

     OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Pierwsze koty za płoty. Nie ukrywam, że wizja 6 godzinnego lotu z dzieckiem delikatnie mnie paraliżowała. Z czasem pogodziłam się z tym, że nie jestem w stanie wszystkiego zaplanować, i tak o ile, mogę spakować się na każdą ewentualność, to nikomu nie zapewnię, że Ewa będzie miała dobry humor, nie będzie płakać oraz łaskawie zaśnie w samolocie. Więc przestałam się tym stresować, a skupiłam się na pakowaniu i przygotowaniu w taki sposób, żeby nadanie bagażu, odprawa, oraz kontrola odbyły się jak najbardziej płynnie. Pierwszą swą wyprawę samolotem Ewa spędziła w liniach Norwegian, dlatego będę się opierać na informacjach podawanych przez tego przewoźnika. czytaj dalej


Bierzemy misia w teczke…

benbat vinci_Fotor_Collage

Podczas ostatniej wyprawy miałam okazję przyjrzeć się rodzicom podróżującym ze swoimi pociechami. Maluchy były wyposażone w przepiękne, kolorowe walizki, na których wygodnie podróżowały ciągnięte przez opiekunów, albo same dzielnie je za sobą transportowały. Ten widok tchnął mnie, do poszukania czegoś w co będę mogła przy następnej okazji wrzucić bagaż Ewy. czytaj dalej


Smartfon na wakacjach

OLYMPUS DIGITAL CAMERA
Halo? Baba?

Kiedyś jadąc na obóz harcerski problemem było zabranie telefonu komórkowego, z prostego, błahego powodu – braku gniazdka w każdym drzewie. Wyjątek stanowiła kadra, która gdzieś tam po nocach, podczas odpraw ładowała telefony aby móc utrzymać kontakt z zatroskanymi rodzicami. Na ostatnim obozie byłam z 10 lat temu, kierunek wakacyjnych wypraw także trochę się zmienił, i nie wyobrażam sobie, że nie zabieram ze sobą telefonu. Nawet na Woodstockowym polu prąd się znajdzie! Z resztą telefon teraz to tak na prawdę mały, podręczny komputer, a na wakacje warto go odpowiednio przygotować! I tak na kilka dni przed wyjazdem czy odlotem zaczynają się poszukiwania aplikacji które ułatwią nam wypoczywanie. Im bliżej opcji „bezpłatna” tym lepiej, ale niekiedy trzeba trochę zapłacić (nie piszę „niestety” bo mój mąż programuje, i rozumiem dokładnie, że programiści też muszą jakoś zarabiać :P). czytaj dalej