Browsing:

Tag: wyprawka

Targi Kids’ Time Kielce – najpiękniejsze i najciekawsze wózki 2019

Wiem, w tym roku wyjątkowo długo kazałam Wam czekać na relację z targów. Ale co poradzić? Taki akurat jest czas w moim życiu, że dużo się dzieje i czasu na pisanie brak. A poza tym… lepiej późno niż wcale. Podsumowanie zaczynam od wózków,


Wyprawka do przedszkola – gotowa lista plus garść inspiracji!

Wrzesień tuż, tuż. Dla milionów rodziców i ich trzylatków oznacza to rozpoczęcie edukacji i… totalną rewolucję życiową! Pierwsze dni w przedszkolu to nie tylko nowe ciocie, koleżanki koledzy. To olbrzymi krok do samodzielności waszego dziecka!


Wanienka Shnuggle – wyprawkowy strzał w 10!

Wanienka była ostatnim elementem wyprawki Mikołaja, który dotarł do naszego domu. Długo nie mogłam się zdecydować na model, o czym mogliście poczytać TU, a gdy w końcu podjęłam decyzję, okazało się, że jest on niedostępny w sprzedaży w Polsce! No i klops!


Jak wybrać łóżeczko dla noworodka?

Nad każdym elementem wyprawki można spędzić godziny, wybierając: najlepszy wózek, najsłodsze ubranka, najpiękniejszy kocyk. Szczególnie dużo czasu zajmuje to za pierwszym razem, kiedy przyszli rodzice nie wiedzą jeszcze na co zwracać uwagę, co jest chwytem marketingowym, a co warto rozważyć. Dziś analizując swoje dwie wyprawki rozprawię się z tematem: jak wybrać łóżeczko dla noworodka. Za pierwszym razem popełniłam wszelki możliwe wyprawkowe błędy, za drugim razem poszło mi dużo lepiej.


Jak nie zbankrutować przy dziecku?

Część par planując dziecko bierze pod uwagę czynnik materialny – i chwała im za to! Im szybciej przyszli rodzice zdadzą sobie z tego sprawę tym lepiej, bo będą mogli podjąć pewne kroki, które pozwolą  uniknąć łez podczas oglądania stanu bankowego konta.


Wyprawka Mikołaja

Wydawać by się mogło, że skoro mam półtoraroczną córkę, to w zasadzie poza częściową zmianą garderoby nie czekają mnie żadne wyprawkowe zakupy. I może by tak było gdyby nie fakt, że po pierwsze jestem gadżeciarą i koniecznie musiałam wypróbować parę rzeczy, a po drugie całką sporą część wyprawki Ewy mieliśmy pożyczoną.


Pokój maluszka

(Wpis powstał jeszcze przed świętami, ale ze względu na niesprzyjające okoliczności opublikowany został dopiero dziś.) Zdecydowanie czuję w kościach i mięśniach, że koniec ciąży już blisko. W zasadzie wszystko zapięte na ostatni guzik, walizka spakowana, wszelkie scenariusze postępowania omówione, każdy zna swoją rolę i zadanie (tu warto się pochwalić, że cały plan zadziałał).


Karmienie maluszka

Niesamowite jak szybko mija czas, ani się obejrzę, a mijają 2 tygodnie i czas na kolejną notkę z serii wyprawka. Dziś na warsztat bierzemy karmienie maluszka. Niby nic trudnego, ale niejedną mamę to pozornie łatwe zadanie kosztowało wiele stresu i nerwów.


No to w drogę!

Nie wiadomo dlaczego, u części przyszłych rodziców panuje przekonanie, że pojawienie się dziecka w domu oznacza koniec wakacyjnych wyjazdów, weekendowych wypadów oraz lokalnych wycieczek. O ile nie jest to związane z ograniczeniem domowego budżetu, to wcale nie pojmuję tego wniosku. Z dzieckiem podróżuje się rewelacyjnie – trzeba się do tego tylko odpowiednio przygotować biorąc po uwagę kilka elementów.


Czas na kąpiel!

To już drugi z wyprawkowych wpisów! Pytam się – kiedy te dwa tygodnie minęły? Do narodzin Juniora coraz bliżej, a dopiero co witaliśmy na świecie Ewunię. Czas leci jak szalony i średnio 3 razy dziennie łapię pierowordną, mocno do siebie przytulam, całuję w czółko i powtarzam słowa – „błagam, nie dorastaj tak szybko”!  Ani się obejrzę, jak zaraz wspólnie z nami będzie kąpała małego braciszka.