Śpiworki, kombinezony i osłonki! Jesienno-zimowy spacerownik doświadczonej mamy

Oj zbieram się do tego wpisu i zbieram. Obiecałam Wam go już dawno, a tu listopad się zaczął a ja dopiero składam pierwsze zdania do wstępu mamy połowę grudnia, a ja wykańczam ostatnie akapity…. To moja czwarta wózkowa zima. Może nie spaceruję z dziećmi w ciągu dnia tak dużo, jak miałam okazję podczas urlopu macierzyńskiego (nadrabiamy w weekendy), za to wyjść musimy codziennie. Czy słońce, czy deszcz, zamieć czy ulewa my razem maszerujemy do żłobka i przedszkola. Rzadko kiedy mamy dostępny samochód więc szykując się do tych krótkich jesienno-zimowych wypraw brałam pod uwagę na prawdę wszelkie warunki pogodowe. Zainwestowałam w tym roku w kalosze oraz kurtkę przeciwdeszczową z prawdziwego zdarzenia. Do wózka zainstalowałam śpiworek, mufkę oraz folię przeciwdeszczową. Przy okazji tego wpisu przejrzałam też cały sprzęt, który przeszedł nam przez ręce – było to bardzo miłe doświadczenie, ale zaowocowało… apetytem na większe badania!

Śpiworki

Dla mnie śpiworek to obowiązkowy jesienno-zimowy dodatek do wózka. Cała reszta jest mniej ważna i jakoś potrafię sobie wyobrazić że bez niej funkcjonuję. Kocyki mają niestety tendencję do spadania i wkręcania się w koła, dlatego dla mnie ciepły i wygodny śpiwór to podstawa. Sama miałam to szczęście, że mój ideał był pierwszym śpiworkiem który zdecydowałam się kupić. Ciepły, wygodny, łatwy w przepinaniu. Potem przyszły kolejne ale żaden mnie tak nie zauroczył. Nie mówię, że mój faworyt jest jedynym słusznym wyborem, dlatego przedstawiam Wam wszystkie śpiworki które z nami dotychczas spacerowały. Na końcu znajdziecie zestawienie wszystkich modeli

JJ COLE Bundlemee

śpiworek do wózka jj cole bundleme

śpiworek do wózka jj cole bundleme

Bardzo ładny i niezwykle przyjemny w dotyku śpiworek, który powinien pasować do każdego wózka. Występuje w dwóch rozmiarach oraz w kilku kolorystycznych seriach. Grubością śpiworek pasuje raczej na jesień, ale jeżeli wrzucicie malucha zimą w kombinezon to Bundlemee także da radę. Pełną recenzję znajdziecie POD TYM LINKIEM.

Lodger Bunker

śpiworek do wózka lodger bunker

śpiworek do wózka lodger bunker

Kto nas czyta dłużej ten wie, że to nasz faworyt. Uniwersalny, dwuwarstwowy śpiworek otwierany po środku – czyli tak jak najbardziej lubię! Bardzo miły w dotyku i z przyjemnością niedawno odkryłam, że 3,5 letnia Ewa jeszcze się do niego mieści! Link do wpisu o Bunkerze TU.

Śpiworek Forest Flora Elodie Details

śpiworek do wózka elodie details

śpiworek do wózka elodie details

Kolekcja Forest Flora to była miłość od pierwszego wejrzenia, która zaowocowała pięknymi zdjęciami i recenzją śpiworka. Nikt chyba nie będzie się kłócił jak powiem, że Elodie ma najpiękniejsze śpiworki. Niestety są one dosyć krótkie i niekoniecznie będą służyć 3 sezony. Śpiworki Elodie są bardzo ciepłe także jesienią malucha można ubrać do wózka trochę lżej.

Lodger Explorer

śpiworek do wózka lodger explorer

śpiworek do wózka lodger explorer

śpiworek do wózka lodger explorer

Byłam niezmiernie ciekawa, czy młodszy brat Bunkera tak samo mnie zachwyci. Eksplorer to śpiworkowy transformer, który przekształcicie jak tylko Wam się podoba. Nad Bunkerem dominuje specjalnym miejscem na ubłocone buty oraz możliwością odpięcia dolnej części. Liczyłam, że będzie trochę dłuższy i rozwiąże mój problem z wożeniem starszaka, ale w porównaniu z Bunkerem wypadł tak samo – czyli na styk! Pełnej recenzji oczekujcie na dniach a jak macie jakieś pytania to chętnie odpowiem na nie w komentarzach.

Śpiworek La Millou

śpiworek do wózka la millou

śpiworek do wózka la millou

Pierwszy śpiworek Mikołaja pochodził z kolekcji Indian Zoo od La Millou. Mój syn pojawił się na świecie w samym środku zimy, więc szukałam czegoś małego i ciepłego do gondoli. Zdecydowałam się na rozmiar S. Kilka miesięcy później śpiworek powędrował do kolejnego dziecka a ja nie miałam niestety okazji go wpiąć do spacerówki. Śpiworek nie jest profilowany dlatego ładnie układał się na płasko na materacyku. Bardzo pasował mi spinany u góry kapturek który osłaniał małą główkę. Boczny zamek odpinał się tak, że górną część można było uchylić na bok. Podsumowując – w gondoli śpiworek La Millou sprawdził mi się idealnie

śpiworek do wózka la millou

śpiworek do wózka la millou

śpiworek do wózka la millou

Obecnie La Millou nieco zmodyfikowało swój zimowy produkt. W śpiworku zwanym “premium” można całkowicie odpiąć górną część od dolnej.  W okolicy gdzie dziecko trzyma buty zastosowano łatwo zmywalny materiał (tylko w rozmiarze M). Wg. producenta śpiworek w rozmiarze M posłuży od 9 do 24 miesięcy, niestety nie mogłam tego sprawdzić. Ale długość śpiworka podawana w specyfikacji to 120 cm, więc śmiem podejrzewać, że drobny trzylatek także z niego skorzysta.

Bugaboo High performace

śpiworek do wózka bugaboo high performance

śpiworek do wózka bugaboo high performance

śpiworek do wózka bugaboo high performance

Jedna z najdroższych pozycji w tym zestawieniu, ale nie ma się co dziwić – marka Bugaboo się ceni. High performance to śpiworek dedykowany do wózków Bugaboo, posiada serie zaczepów, która sprawia, że idealnie leży w holenderskich wózkach. Spokojnie da się go używać w innych modelach, przykładowo testowałam go w parasolce Stockholm od Elodie Details. Nie leżał w niej jednak  tak idealnie jak w Cameleonie, Bee, Buffalo czy Donkeyu.

W zestawie śpiworka Bugaboo znajdziecie dwa okrycia – jedno cieńsze, przejściowe, na jesień oraz wiosnę. Drugie oznaczone jest metką z płatkiem śniegu i powinno się go używać zimą. Śpiworek jest wykończony na tip-top, producent zadbał o najmniejsze detale. Ciepły, wodoodporny i warty inwestycji, szczególnie gdy na co dzień użytkujecie wózek Bugaboo. Śpiworek Bugaboo High Performance w 7 ślicznych kolorach  znajdziecie w sklepie polskiego dystrybutora.

Kombinezony

Kombinezon jest najpraktyczniejszym ubiorem jaki możecie zafundować swojemu dziecku na zimowe i jesienne zabawy na świeżym powietrzu. Jednoczęściowe ubrania zimowe sprawdzają się najlepiej przez pierwsze dwa lata życia. Ich zakładanie jest szybsze niż dwuczęściowych zestawów. Macie pewność, że śpiącego malucha nic nie gniecie i nic mu się nie zwija pod pleckami. Dla mnie przełomowym momentem jest odpieluchowanie dziecka – wtedy spodnie, które szybko ściągniecie są na wagę złota.

Kombinezon Reima

kombinezon zimowy reima

kombinezon zimowy reima

kombinezon zimowy reima

Reima to kultowa marka odzieży outdoorowej dla dzieci i młodzieży. Dlatego też była naszym pierwszym wyborem przy zakupie kombinezonu dla kilkumiesięcznej Ewy. Zakup był na tyle trafiony, że kombinezon posłużył Ewie dwa sezony, a na sam koniec korzystał z niego jeszcze Mikołaj. Model który wybraliśmy to Jonne. W kilku prostych krokach można przekształcić go ze śpiworka w kombinezon. Przy pierwszym wrażeniu ubrania od Reimy wydają się być cienkie ale w praktyce dzieciom w środku zawsze było ciepło i sucho. Reima może odstraszać ceną, dlatego najlepiej na zakupy polować na Limango. Trzeba także pamiętać o tym, że z rozmiarówka jest zaniżona i przy  zamawianiu wybierać rozmiar o 1 mniejszy mniejszy niż aktualnie nosicie.

Kombinezon Lodger Skier

kombinezon lodger skier

kombinezon lodger skier

kombinezon lodger skier

Lodger zachęcił mnie do siebie śpiworkiem, dlatego też bardzo chętnie dałam szansę kombinezonowi Skier. A nawet nie jednemu tylko dwóm, bowiem w środku zimy musiałam zmienić Mikołajowi rozmiar. Cieplutki i miły w dotyku polarek spisywał się podczas jesiennych i zimowych spacerów. Hitem są dołączone do kombinezonu cieplutkie buciki zapinane na rzepy. Są idealnym zimowym obuwiem dla niechodzących maluchów i korzystaliśmy z nich na okrągło. Szkoda, że potem życie się komplikuje i sprawa obuwia dziecka nie jest taka prosta. Recenzję kombinezonu Lodger Skier znajdziecie w TYM WPISIE.

Kombinezon z Lidla

kombinezon lidl

kombinezon lidl

To najekonomiczniejsza pozycja w tym zestawieniu. Za komplet spodnie+kurtka trzeba zapłacić około 100 złotych, natomiast za jednoczęściowy kombinezon ok 60. Kuszona niską ceną kupowałam zazwyczaj Ewie kombinezon jako awaryjny – gdyby poprzedni model wylądował w praniu. W tym roku całkowicie postawiłam na Lidla, dla odmiany sprawdzamy dwuelementowe zestawy kurtka+spodnie. Zimowa odzież w Lidlu co roku dostępna jest w bogatej kolorystyce, zazwyczaj można dokupić do niej pasujące kolorystycznie śniegowce. Wadą jest jednak to, że jest dostępna przez ograniczony czas.

Osłonki na wszelką pogodę:

Osłonka Elodie Details

folia przeciwdeszczowa elodie details

Uniwersalna osłonka od Elodie Details ochroni nie tylko przed deszczem ale i przed wiatrem. Dotychczas nie spotkałam wózka na który nie udałoby mi się jej założyć i dopasować. Dzięki troczkom wszytym na obwodzie ładnie trzyma się każdej ramy.  Klapka okienka wykonana jest z przeźroczystego materiału, dzięki czemu dziecko ma podgląd na świat. Od przodu znajdziecie także praktyczny suwak umożliwiający dostanie się do malucha bez ściągania całej konstrukcji. Kolejni plusik za pokrowiec z troczkami, który możecie przypiąć do ramy.

folia przeciwdeszczowa elodie details

Dla mnie ta osłonka to rewelacyjne rozwiązanie – mam produkt który pasuje do wszystkich moich wózków i przesiadając się z jednego do drugiego nie muszę się w ogóle zastanawiać nad folią przeciwdeszczową. Przepinam tylko sakiewkę i mogę ruszać w drogę. Ten cudowny wózkowy gadżet od Elodie Details dostępny jest w wielu kolorach, możecie go kupić np. TU.

Coverover

śpiworek coverover

śpiworek coverover

śpiworek coverover

śpiworek coverover

Coś co zainteresuje aktywnych rodziców. Osłonka Coverover to genialny gadżet nie tylko na rower. Doskonale posłuży jako śpiworek do wózka czy na sanki. Podczas pikniku wykorzystacie ją jako niewielki kocyk, a w razie niepogody może być także peleryną dla malucha. Cover over chroni przed wiatrem i wodą, nie jest to klasyczny cieplutki śpiworek w który zawiniecie malucha do drzemki, ale w połączeniu z kombinezonem jest świetnym rozwiązaniem na zimowe spacerki.

Pełną recenzję Coverover znajdziecie w TYM WPISIE.

 


Jak widzicie sporo się uzbierało tego materiału. Żeby nie zamordować Was czytaniem część o mufkach do wózka zdecydowałam się umieścić w osobnym poście. Dzięki temu też, będzie tu większy porządek. Macie pytania? Śmiało, piszcie w komentarzach! Chętnie odpowiem.

Drogi czytelniku! Jeżeli spodobał Ci się mój wpis, lub uważasz, że komuś może się przydać, będzie mi bardzo miło jeżeli go polubisz, skomentujesz i/lub podasz dalej. To dla mnie znak, że podoba Ci się moja działalność. Nic tak nie mobilizuje do dalszej pracy jak Twój głos!

ZapiszZapisz

ZapiszZapisz

ZapiszZapisz

ZapiszZapisz